Obręcze i szprychy

To właśnie obręcze i nałożone na nie opony przyjmują na siebie najwięcej sił i wstrząsów pochodzących z podłoża. Dobra obręcz nie jest w stanie wytrzymać wszystkiego, dopiero odpowiednie połączenie mocnej obręczy, z dobrze zaplecionymi szprychami i mocną oponą jest w stanie znieść nawet najcięższej katusze. Jeszcze do niedawna sprawa była prosta, gdyż wybór obręczy był bardzo ograniczony. Dziś rynek rowerowy obfituje w najróżniejsze modele poszczególnych części.

Bardzo ważne jest zeszprychowanie obręczy w odpowiedni sposób. Jeśli ktoś jeździ rekreacyjnie, rzadko zjeżdża z ubitego szlaku a zjazdy z gór skutecznie go odstraszają, można ograniczyć się do lekkiej obręczy z 28 szprychami. Taka konstrukcja będzie lekka, niestety nie wytrzyma zbyt wielu mocnych uderzeń. Jeśli jednak ktoś lubi mocniejsze przeżycia, a na zjazdach specjalnie nie szczypie się z dbaniem o rower tylko gna na złamanie karku, lepiej zainwestować we wzmacnianą obręcz zeszprychowaną 36 lub nawet 38 szprychami. Takie koło wraz z oponą i piastą będzie trochę ważyć, ale wytrzymałość z pewnością będzie na najwyższym poziomie.

Można również zdecydować się na obręcz odlewaną wraz z płatami i piastą, jednak takie rozwiązanie może być jednorazowe do pierwszego poważnego scentrowania obręczy.